wtorek, 7 maja 2013

                          Opowiadanie
Była godzina 10.00.Dominik był już dawno na nogach.Ubrał się niczym Ross na ostatnim koncercie.Wyglądał dokładnie tak jak on.Jeszcze tylko blond włosy i mógł być trochę mniejszą wersją Rossa.Szybko wyszedł z domu i podszedł pod dom Lynchów.Czekał tak czekał aż wreszcie zadzwonił otworzyła mu mama Rossa:

-dzieńdobry jest Ross,Rydel,Rocky i Riker???

-tak ale jeszcze śpią

-że co???? mógłbym wejść???-spytał Dominik

-oczywiście

Dominik wszedł do ogromnego domu odrazu idąc do pokoju Rossa.Otworzył drzwi widząc Rossa w łóżku.Ujżał na półce klakson więc wziął go i zatrąbił.Tancerz zerwał się na równe nogi:

-Dominik??? co ty tutaj robisz????

-spójsz na zegarek-powiedział Dominik

-o rany już 11.00

Ross szybko wybiegł z pokoju budząc Rockiego,Rydel i Rikera.Nagle cała 4 biegała po domu.Rozpetały się krzyki i wrzaski o łazienkę.Dominik spokojnie siedział na fotelu przegłądając żeczy w tablecie.Kiedy wszyscy byli gotowi do wyjścia do drzwi zadzwonił dzwonek.Riker otworzył drzwi a w progu stała Agata:

-jest Ross???-spytała

-tak oczywiście

Agata szybko wbiegła do domu żucając się na Rossa i łapiąc go za krocze.

-yy Agata co ty robisz??-zapytał Ross

-pójdziemy do mnie dzisiaj???? Rodzice wychodzą,tata ma występ w filcharmoni a mama idzie do spa z koleżankami

-zapomniałaś chyba ,że nie jesteśmy sami-powiedział Ross pokazując na Rockiego,Rydel,Rikera,Dominika i wchodzącego do domu Ratliffa

-cześć-powiedziała zawstydzona Agata

-cześć-powiedział Dominik z uśmiechem na twarzy

Agata pociagneła Dominika za ręke i zaprowadziła w kąt salonu kiedy reszta pakowała instrumenty

-kiedy wy wyjeżdżacie do Warszawy????

-za 5 minut-odpowiedział ucieszony

-Co??? jak to ja jeszcze nie jestem gotowa poczekajcie

-zmartwię cię nie jedziesz,to męski wyjazd

-a Rydel????

-Rydel jest czlonkiem zespołu więc musi jechać

-ale ja też mogę występować z nimi przecież mogę śpiewać

-ale my mamy już wokalistę a już schodzą to narka-powiedział Dominik biorąc tableta z kanapy.

Rodzice Rossa pożegnali go oraz jego rodzeństwo i weszli do limuzyny.Zanim odjechalli Ross i Agata żegnali się w namiętnym pocałunku.Nagle Dominik kryknął:

-koce!!!!!

Ross uwielbiający koce oderwał się od Agaty szukając ich.W tym samym czasie Dominik zasunął szybę od samochodu i ruszyli.za kierownicął był najstarszy z grona Ratliff.Obok niego siedziała Rydel a z tyłu Dominik,Ross i Riker.Jechali dobre 5 godzin.Dojechali na godzinę 17.00.Przez ten czas Dominik zmontował filmik przygotowujących się do występu R5.To był jego pierwszy menadżerski filmik.Wszyscy wyszli z samochodu z tobołami w ręku patrząc na cudowną stolicę Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz