poniedziałek, 6 maja 2013

                         Opowiadanie
Zbliżał się piątek.Dominik po szkole codziennie odrabiał lekcję i siadał do komputera włączając jednocześnie laptopa,tableta i MP4.Cały tydzień szukał odpowiedniego klubu do występu aż w końcu znalazł ofertę występu nie w klubie a na placu konstytucji w Warszawie!!!!.Chłopak szukał tego dobre 4 godziny.chwycił tableta i ruszył w kierunku domu Rossa.Walił w dzwonek jak opentany.Drzwi otworzyła mu wtedy Rydel.Wbiegł do domu szybko mówiąc co i jak Rossowi oraz Ratliffowi i reszcie zespołu:

-słuchajcie załatwiłem wam zespół!!

-a wj jakim klubie???-spytał Riker

-klubie?? też coś wystąpicie na placu konstytucji w warszawie!!!!!

-co przecież to najbardzej tłoczne miejsce w Polsce, a przecież tam grają tylko największe gwiazdy i naprawdę trudno tam o występ!!!-powiedziała uradowana Rydel

-jak ty to zrobiłeś????-zapytał Rocky

-ma się sposoby

-a kiedy wystąpimy????-zapytał Ross

-jutro,macie 3 występy po 3 piosenki do zaśpiewania,zaczynacie koncert występujecie w środku i go kończycie.

-mam nadzieję,że ty będziesz tam z nami????-zapytał Ratliff

-a po co ja wam tam przecież będziecie się dobrze bawić sami

-no ty chyba żartujesz??? jdziesz z nami i kropka-powiedział Ross

-dobrze ale bywam uciążliwy ponieważ wszystko ma wyjść idealnie więc tak jest godzina 11.00 mamy cały dzień na przygotowanie się do występu.Ja zacznę układać plan,załatwię transport a wy wybieżcie piosenki,ty Ross ułuż układ taneczny no i jakieś wdzianka wy bieżecie swoje czy mam załatwić?????

-na bank nie załatwisz ich tak szybko-powiedział Rocky

-a zakład?????-powiedział Dominik

-ok o 50 zł

-stoi,to patrz-powiedział Dominik

Chłopak szybko wyjął tableta i znalazł to co trzeba:

-to może takie????-powiedział Dominik pokazując wszystkim 5 super kompletów ubrań.

-wow!!-powiedział Rocky wyjmując portfel

-nie wygłupiaj się żartowałem,no to jak??? mogą być????

-ty się jeszcze pytasz pewnie!!!!-powiedział Ross

-cały dzień R5 wybierali piosenki i muzykę a Ross układ taneczny.Ubrania,samochód i resztę potrzebnych rzeczy które załatwił Dominik zdążyły już dawno przybyć.Siedzieli do godziny 1.00

-dobra spadam,spotykamy sie przy samochodzie narazie

-pa

-pa!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz